W dzisiejszym spotkaniu Rega uległa w Policach tamtejszemu Chemikowi 1:0. Zwycięskiego gola dla drużyny z Polic zdobył Mariusz Szmit w 64 minucie.
Oba zespoły do spotkania przystąpiły mocno zmotywowane. Chemik w przypadku wygranej mógł zapewnić sobie utrzymanie w lidze. Rega z kolei po zdobyciu trzech punktów nadal liczyła się w walce o II ligę.
Nic dziwnego, że z pierwszym gwizdkiem ruszyły ataki na obie bramki. Najpierw Marcin Wydurski po ziemi posłał piłkę w ręce Mateusza Prokosy. Chwilę później po zamieszaniu przed bramką Chemika sytuację ofiarną interwencją ratuje Piotr Strzelec. W 8 minucie Marek Hajdukiewicz odbiera piłkę Radkowi Erlichowi, a po chwili po przeciwnej stronie boiska obrońca Chemika z ostrego kąta trafia w boczną siatkę. W 11 minucie Rafał Janicki znakomitym pasem z własnej połowy uruchomił Damiana Górskiego. Góral, choć nie wygrał pojedynku biegowego z Maciejem Więckiem podał spod końcowej linii na środek pola karnego do Marcina Wydurskiego. Niestety po strzale Wydura i zblokowaniu Jarmoszewicza piłka znalazła się w rękach bramkarza Regi. W 19 minucie Chemik mógł mówić o sporej dawce szczęścia. Z boku piłkę w pole karne zagrał Erlich, zaś w poprzeczkę huknął Grzegorz Wawreńczuk. Kilkanaście minut później Erlich ponownie zagrywał do Wawreńczuka, jednak tym razem podanie przeciął Rafał Janicki. Ostatnie akcje pierwszej połowy należały do Chemika. Po dośrodkowaniu Szmita Wydurski przepchnął Piotra Hernackiego i strzelił w boczną siatkę, później Hernacki w ostatniej chwili przeciął podanie Górskiego do Wydurskiego. Na koniec Prokosa z trudem przeniósł strzał Szmita zza pola karnego.
W drugiej odsłonie Chemika nadal cisnął Regę. Pierwsza groźniejsza akcja miała miejsce kwadrans po wznowieniu gry. Po faulu Dariusza Wilejto na Damianie Górskim arbiter spotkania zarządził rzut wolny z 30 metra. Szmit krótko zagrał do Wydurskiego, ten szybką podcinką wrzucił piłkę za linię obrony do Górskiego. Góral ładnie przyjął na pierś jednak strzelić już nie zdołał, bo z interwencją ruszył Tomasz Lewandowski. W 64 minucie padła wyjątkowo kuriozalna bramka. Po jednej z akcji Chemik miał rzut rożny. Do piłki podszedł Szmit i po dośrodkowaniu na krótki słupek piłka wpadła do bramki między obrońcą, a słupkiem. Wraz z bramką Chemik atakował coraz groźniej i coraz częściej. Dwukrotnie szansę dostał Jarek Jóźwiak. Za pierwszym razem po rykoszecie mało nie pokonał golkipera, za drugim tuż przed bramką zastawił piłkę jednak nie zdołał ani przepchnąć Dariusza Wilejto, ani podać do lepiej ustawionych kolegów. W 77 minucie mało nie padła druga bramka dla Chemika. Po dośrodkowaniu w pole karne pojedynek główkowy wygrał Janicki, zaś Prokosa popisał się fenomenalną interwencją zatrzymując piłkę na linii bramkowej. Chwilę później po wrzutce Szmita przed bramką znalazł się Górski, niestety po strzale piłka o centymetry minęła słupek bramki Regi. Równie niewiele brakowało kilka minut później, gdy sędzia zarządził rzut wolny pośredni z 6 metrów. Arbiter spotkania dopatrzył się nieregulaminowego zastawiania piłki przez Adama Bogacza. Rzut wolny krótko rozegrał Szmit, zaś Rafał Janicki przestrzelił nad poprzeczką. W ostatniej akcji spotkania Górski wyszedł do prostopadłego podania Wydurskiego, Prokosa był jednak szybszy i przejął piłkę.
Chemik Police - TKS Rega Trzebiatów 1:0(0:0)
Bramka:
1:0 Szmit Mariusz 64 minuta
Żółte kartki:
Rega: Wilejto
Chemik: Wydurski, Jóźwiak
Rega:
Prokosa, Hernacki, Jarmoszewicz, Wilejto, Lewandowski, Śliwiński(63. Bogacz), Polak(46.Kosakiewicz), Więcek(81. Filiks), Janiszewski(46.Orłowski), Wawreńczuk, Erlich
Chemik:
Strzelec, Bieniek, Janicki, Maśniak, Hajdukiewicz, Jóźwiak, Szmit, Baranowski, Wojtasiak(69.Krawiec), Wydurski(90+2.Milewski),Górski(90+1.Sobczak).
źródło: www.chemik.police.pl
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.